Które strączki są najzdrowsze?

Które strączki są najbardziej wartościowe i dlaczego wprowadzić je na stałe do menu? Porównanie 10 strączków.

Na początku nawiążę do poprzedniego tekstu o najzdrowszych kaszach. O ile część kasz warto odstawić na bok, o tyle praktycznie wszystkie strączki są bardzo wartościowe. Zostały dziś niestety wyparte przez zboża. A szkoda, bo stoją od nich o klasę wyżej. Porównując średnią gęstość odżywczą, najmniej wartościowy strączek byłby w ścisłej czołówce zestawienia kasz.

Poniżej znajdziecie tabelkę, która porównuje ze sobą 10 strączków: groch, ciecierzycę, fasolę mung, białą i kidney, soję, soczewicę, bob zielony, groszek zielony oraz fasolkę szparagową. Są one porównane w formie, jaką najczęściej jemy – czyli w formie suchych nasion, które zostały ugotowane. Wyjątkiem jest tutaj bób oraz groszek. Bób jest w formie świeżego bobu gotowanego, a groszek w formie mrożonej. Przy okazji możecie zobaczyć, że mrożenie jest świetnym sposobem przechowywania żywności – mrożony groszek ma zachowane wszystkie swoje składniki 🙂

Tabelka pokazuje gęstość odżywczą każdego składnika. Wszyscy, którzy posiadają moją książkę „Dieta odżywcza”, doskonale wiedzą o co chodzi, dla wszystkich innych postaram się pokrótce to wyjaśnić.

Wyjaśnienie gęstości składników

Gęstość odżywcza mówi nam o tym, ile danego składnika dostarczymy sobie zjadając 2000 kcal danego produktu. Przykładowo, zjadając 2000 kcal ciecierzycy, dostarczymy sobie 129% dziennej dawki witaminy B1. Ilość 2000 kcal jest wartością umowną, w rzeczywistości chodzi o ilość składników w 1 kcal produktu. Ilość 2000 kcal jest jednak praktyczna, ponieważ jest to zbliżona ilość kalorii, jaką zjada 30-letnia kobieta, a to właśnie dla niej odnoszą się wszystkie podane niżej dane. Czemu 30-letnia kobieta? Bo ma stosunkowo najwyższe zapotrzebowanie na składniki odżywcze, krótko mówiąc, jeśli dla niej będzie wystarczająco dużo – będzie ok również dla innych grup. Podsumowując, jeśli dany składnik ma gęstość powyżej 100% oznacza to, że jego ilość jest wystarczająca, bo zjadając dzienną potrzebną ilość kalorii dostarczymy dzienną zalecaną ilość składnika. Bilans jest tutaj dodatni. Średnia gęstość odżywcza jest to natomiast średnia z 21 witamin i minerałów i mówi o ogólnej wartości danego produktu.

Przykładowo – Ciecierzyca ma średnią gęstość witamin i minerałów 134% – oznacza to, że zjadając jej 2000 kcal, dostarczymy średnio 134% dziennej dawki wszystkich witamin i minerałów, w tym wypadku 129% dziennej dawki witaminy B1, 130% witaminy B6, 189% magnezu, itd. – 134% to średnia (ucinana) z 21 witamin i minerałów. Jest to wartość, która znakomicie pokazuje, jak duża jest ilość (zagęszczenie) witamin i minerałów w danym produkcie lub daniu.

Dla lepszej czytelności na grafikę można kliknąć i otworzyć ją w nowym oknie:

Pełnowartościowe białko

Plusem wszystkich strączków oprócz dużej ilości witamin i składników mineralnych jest duża ilość pełnowartościowego białka. Zawierają w dużej ilości wszystkie niezbędne nam (egzogenne) aminokwasy.

Witamina C

Jeszcze jedna ciekawostka. Jeśli martwiliście się, że gotowanie lub mrożenie zabija całą witaminę C, możecie być spokojni. Spójrzcie po prostu ile witaminy C ma gotowany bób oraz mrożony groszek 🙂

Indeks glikemiczny

Wszystkie strączki z wyjątkiem bobu mają niski indeks glikemiczny, to kolejna ogromna ich zaleta, w porównaniu z kaszami i generalnie zbożami.

Problemy gastryczne

Jeśli do tej pory Twoja dieta bazowała na mało odżywczych produktach, możesz mieć początkowo problem z zawartością w nich oligosacharydów oraz z dużą ilością błonnika w diecie. Wprowadzaj warzywa strączkowe stopniowo, początkowo dodawaj je w małych ilościach do potraw, a dopiero z czasem przyrządzaj z nich dania. Lżejszymi strączkami jest zielony groszek, fasolka szparagowa oraz soczewica i fasola mung w formie łuskanej (do zamówienia w internecie). W trawieniu strączków pomaga również namaczanie ich i gotowanie w wymienionej wodzie. Pomóc może również gotowanie ich z kminkiem lub koprem włoskim i zbieranie piany wytworzonej podczas gotowania. Gdy organizm przyzwyczai się do dużej ilości błonnika, problemy gastryczne nie będą już problemem.

Soja i izoflawony

Nie martwcie się soją. Zawarte w nich fitoestrogeny są nie tylko dla nas bezpieczne, ale również niezwykle korzystne dla naszego zdrowia. Można z nią przesadzić, ale jest to naprawdę trudne. Będzie o tym niedługo na blogu obszerny artykuł 🙂 Aby zaburzyć produktami sojowymi choćby minimalnie męską gospodarkę hormonalną, musielibyśmy jeść każdego dnia, regularnie powyżej 150 mg IS, co odpowiada ponad 400 g tofu, 1,5 litrowi mleka sojowego lub 96 g surowych nasion soi. I mowa tu o jedzeniu takiej ilości każdego dnia – więcej w tekście: „Czy soja jest zdrowa?”. Jeśli więc nie jecie tygodniowo 3 kg tofu lub nie pijecie 7 litrów mleka sojowego, nie ma potrzeby się martwić.

Wskaźnik ORAC – siły przeciwutleniającej

Tutaj warto też wyróżnić 3 strączki, pod względem siły przeciwutleniającej. „Wskaźnik ORAC” mówi nam o tym, jak bardzo chroni nas przed wolnymi rodnikami dany produkt. W skrócie można powiedzieć, że produkty z dużą ilością przeciwutleniaczy chronią nas przed chorobami cywilizacyjnymi, m.in. chorobami serca i nowotworami. 3 strączki wyróżniają się pod tym względem – soja, która ma gęstość ORAC – 484%, soczewica – 888% oraz fasola kidney – 1020%. Jest to ważny powód, żeby włączyć te 3 strączki na stałe do jadłospisu. Wystarczy 60 g fasoli kidney (waga surowych nasion), aby dostarczyć dzienną zalecaną ilość przeciwutleniaczy 🙂

Witaminy A, C, E i K

Kasze z poprzedniego zestawienia nie zawierały praktycznie w ogóle witamin A, C, E i K. Strączki zawierają pewne ilości witaminy K, zawierają też witaminę C i E na poziomie ok. 20%, nie uwzględniłem tego w tabeli, bo uznałem tę ilość za nieistotną – dzięki temu tabela jest czytelniejsza.

Warto wyróżnić tutaj liderów strączkowych, bogatych w te witaminy. Zielony bób, groszek i fasolkę szparagową. Zawierają one (z 1 wyjątkiem) bardzo duże ilości witaminy A, C, E i K. Pokazuje to siłę „zieleniny”. Strączki te mają bowiem „ukradzione” trochę składu z warzyw liściowych. Z tego powodu są to pokarmy niemal kompletne.

Jeśli chcecie zobaczyć inne porównania, dajcie znać w komentarzu 🙂

.

Książka „Dieta odżywcza”
Więcej możesz przeczytać w mojej książce. Jest to odpowiedź na towarzyszące nam dziś ogromne dietetyczne zamieszanie. Książka poprzez analizę składu 460 produktów dokładnie pokazuje, które pokarmy są najbogatsze w cenne składniki odżywcze. Jest to prosty i graficzny przewodnik, który uczy jak doskonale zbilansować swoją dietę.

Subscribe
Powiadom o
guest
34 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
dispol
dispol
6 lat temu

A co zrobić przy refluksie?

Mateusz Żłobiński
Mateusz Żłobiński
6 lat temu
Reply to  dispol

Przy refluksie jest kilka rzeczy o wiele ważniejszych, niż unikanie ciężkostrawnych potraw. Zacytuję Ci co o tym jest napisane w Dietoterapii, z Wydawnictwa Lekarskiego PZWL:„Postępowanie dietetyczne w chorobie refluksowej polega na:– unikaniu w diecie wszystkich produktów, po których dochodzi do wystąpienia dolegliwości (najczęściej potraw tłustych);– spożywaniu regularnie nieobfitych posiłków, co oznacza, że należy ich zaplanować 4-5 w ciągu doby– spożywaniu posiłków bez pośpiechu i w spokojnej atmosferze (należy przeznaczać ok. 30 min na każdy);– unikaniu przyjmowania pozycji leżącej bezpośrednio po posiłkach przez co najmniej 2 godz., ponieważ ułatwia to cofanie się treści pokarmowej z żołądka do przełyku;– spożywaniu posiłków najpóźniej 2-3 godz. przed snem; – niepodjadaniu przed snem. W bardziej zaawansowanych postaciach choroby można stosować również dietę łatwo strawną z ograniczeniem substancji pobudzających wydzielanie soku żołądkowego. Posiłki nie powinny być również… Czytaj więcej »

Jane Lane (jane lane)
Jane Lane (jane lane)
6 lat temu

Czy straczki w puszce tracą dużo ze swoich pozytywnych właściwości? Zwykle nie mam czasu na naliczanie i gotowanie fasoli. :/

Grzegorz
Grzegorz
5 lat temu

To samo pytanie mam , nigdzie nie znalazłem odpowiedzi. Co z fasolą i groszkiem z puszki?

Ewa
Ewa
3 lat temu

czy podobnie jest w przypadku innych „puszkowanych” strączkowych?

Aneta
2 lat temu
Reply to  Ewa

myślę, że dotyczy to każdej „zapuszkowanej” żywności. Ogólna zasada – im mniej przetworzone, tym zdrowsze. Szczególną uwagę zwracam zawsze na rodzaj zalewy która znajduje się poza warzywami w puszcze. Na etykiecie musimy czytać co poza warzywem czy owocem znajduje się w składzie produktu.

Zosia
Zosia
1 rok temu
Reply to  Aneta

nie mówiąc o chemii typu BPA uwalnianej z puszek- niby niektórzy się chwalą specjalnymi powłokami wewnątrz puszek… generalnie ja staram się unikać puszkowanej żywności. O tym nikt w składzie przeciez nie napisze :-/

Kami
Kami
1 rok temu

Nie jem mięsa i drobiu (wege od parunastu lat, z powodów nie tylko zdrowotnych, ale i etycznych, teraz mięso nie ma nic wspólnego z tym za naszego dzieciństwa!), bardzo sobie cenię warzywa, które polewam bardzo dobrą oliwą, owoce, a dnia bez (tylko tej dobrej) kawy i czekolady nie zacznę (niskociśnieniowiec)! Miętą uwielbiam posypywać warzywa na ciepło, jem namiętnie pomidory malinowe i paprykę, kozie sery, a wszystko to popijam kieliszkiem czerwonego wina. Są babcie, które po 80. popalają papierosa i wypijają do tego kieliszek.

TomJ
TomJ
6 lat temu

Moja strączkowa miłość (mung) tak dalekie miejsce 🙁

Mateusz Żłobiński
Mateusz Żłobiński
6 lat temu
Reply to  TomJ

Ale tutaj nie ma słabych miejsc, wszystkie są mega wartościowe 🙂 Plusem fasoli mung jest to, że ma bardzo równomiernie rozłożony skład, nadaje się świetnie jako stały i ważny element diety 🙂

Ania
Ania
6 lat temu

Mati jak ja sie ciesze, że Ty rzuciłeś pracę 😀

TomJ
TomJ
6 lat temu

A jak by wypadła soczewica zielona lub szparagowa żółta?

Mateusz Żłobiński
Mateusz Żłobiński
6 lat temu
Reply to  TomJ

Nie mam takich danych. Ale różnice nie powinny być duże.

Aga
Aga
6 lat temu

Panie Mateuszu, bardzo dziękuję za te zestawienia kasz i strączków. W taki obrazowy sposób przedstawione jest bardzo przekonywujące. Wiadomo, co wybierać. Super :-D.
Mam pytanie (może trochę nie w temacie 🙂 ). Chodzi mianowicie o orzechy nerkowca i brazylijskie. Wiadomo, że najpewniejsze to kupowane eko. Niestety cena jest … :-O. Czy kupowanie takich bez dodatków, jak np. z Lidla (przynajmniej na opakowaniu nie ma informacji o jakiś zbędnych konserwantach, olejach, cukrach itp. itd) jest na temat?
Czym różnią się one od eko. Dziękuję za odp. Życzę wspaniałych pomysłów kulinarnych.
ps. inspirowana Pańskimi przepisami wymyśliłam taki oto koktajl:
– mrożony groszek, seler naciowy, natka pietruszki, ogórek, chlorella, chia . Pychotka 🙂

Mateusz Żłobiński
Mateusz Żłobiński
6 lat temu
Reply to  Aga

dziękuję za przepis, na pewno spróbuję 🙂 a odnośnie to orzechów, w ogóle bym się nie przejmował, że nie są eko, zwykłe orzechy są równie zdrowe, tym bardziej, że orzechy je się w o wiele mniejszych ilościach niż owoce i warzywa – krótko mówiąc pestycydy nie odgrywają tutaj prawie żadnej roli, generalnie zbyt mocno boimy się pestycydów 🙂

Luki
Luki
6 lat temu

Wszystko spoko ale fasolka szparagowa zielona, żółta, fioletowa? Mrożona, świeża? Kurczę że zajmnie 1 miejsce to sie nie spodziewałem, jak to możliwe? 🙂
Fasola biała to nasza polska fasola jaś?
Soczewica to bardzo ogólnie napisałeś. Chodzi o czerwoną (z Kanady najczęsciej), naszą polską zieloną czy brązową?
Groszek mrożony spoko, ale jakoś wole konserwowy w puszce, ciekawe czy dużo traci taki z puszki hm.
Ogólnie strączki rządzą. Kiedyś pół roku ich nie jadłem bo sie zafascynowałem dietą paleo ale to bezsens ich sobie odmawiać, no co smakuje lepiej niż kasza gryczana, soczewica zielona i ogóreczek małosolny bądź kiszony?
Gdyby zamiast spożycia mięsa ludzie jedli dwa razy tyle strączkowych co jedzą to kardiolodzy i onkolodzy chyba by poszli z torbami.

Bernardetta
Bernardetta
5 lat temu
Reply to  Luki

Super komentarz na koniec 👍

Pani Poster
Pani Poster
6 lat temu

Strączk bardzo lubie jeść w tym soje, ale mleko sojowe mi nie smakuje. Dużo bardziej wole krowie. Czy to mleko sojowe robione samodzielnie w domu jest takie zdrowe?
Jeśli tak to może poświęce sie dla dobra sprawy i zaczne je pić.

Agata
Agata
5 lat temu

Dziękuję!

agata
agata
4 lat temu

A co z fasolą adzuki? 🙂 podobnie do kidney czy mocno odbiega?

MARTA
MARTA
4 lat temu

No właśnie chciałam się tu podłączyć pod pytanie: ok, wartości ma więc zbliżone. A czy w przepisach można spokojnie wymieniać te dwa rodzaje fasoli? Czy któraś z nich ma jakąś właściwość lub smak, którego nie powinno się podmieniać?

Jola
Jola
4 lat temu

😊

Mariusz
Mariusz
2 lat temu

Dzięki za ciekawą analizę!

Z pewnością porównanie ilości składników odżywczych w tej samej ilości kalorii daje pewną bardziej obiektywną miarę produktów. Chciałbym zwrócić uwagę że w takim zestawieniu trzeba porównywać podobne grupy produktów (na przykład kaszę czy strączki :)). Gdyby przykładowo znalazłby się w porównaniu do strączków jarmuż, to zostawiłby strączki daleko w tyle. Takie porównanie produktów promuje więc produkty o niskiej gęstości kalorycznej i możliwe że dlatego właśnie pierwsze miejsce zajęła fasolka szparagowa, która jest produktem mniej kalorycznym.

Cheers

Anna
Anna
2 lat temu

Szukam danych dla witaminy K w bobie i najlepsze co znajduję to 2,9mcg wit. K w 100g gotowanego, uprzednio suszonego bobu. Dla 2000 kcal wychodzi ok. 53mcg wit. K. czyli trochę poniżej 50% DV (wg nowych danych DV to 120mcg). W suchym, niegotowanym bobie jest 9mcg wit. K, co daje również 53% DV dla 2000kcal. Skąd taka duża rozbieżność w danych? Czy możliwe jest, że świeży bób zawiera 4534mcg wit. K w 100g i 129240mcg w 2000kcal? Przecież to 20-krotnie wyższe stężenie. Podobny problem mam z fasolką szparagową bo znajduję max. 700% DV (1100% wg starych wartości). Szukam w różnych miejscach, ale przykładowo podam tą: https://nutritiondata.self.com/foods-broadbeans000000000000000000000.html

Lilka
Lilka
1 rok temu

A jaki straczek najlepiej zamiast tofu ,np.co zamiast 100 grama tofu(nie mogę jeść)o podobnej kaloryczności i wartościach odżywczych?aDziekuje;)

Martyna
Martyna
10 miesięcy temu

Jak wypada fasola czarna?

Zobacz również
mail facebook instagram