Puste obietnice sprzedawców zdrowia

Ile kosztuje zdrowie i witalność? Sprzedawcy suplementów witaminowych obiecają Ci to za mniej niż 50 groszy dziennie. Czy warto zażywać profilaktycznie suplementy witaminowe?

Nie byłbym tutaj tak optymistyczny jak ich sprzedawcy. Według mnie w najlepszym razie to po prostu strata pieniędzy. W gorszym scenariuszu mogą Ci zaszkodzić lub po prostu odwrócić Twoją uwagę od tego co najważniejsze, czyli odpowiedniego odżywiania.

Czy możemy zachować zdrowie dzięki suplementom witaminowym?

Teoretycznie tak. Byłoby to możliwe, gdybyśmy znali rolę i działanie wszystkich związków w pożywieniu. Nie tylko jak każdy składnik z osobna wpływa na nasz organizm, ale również – albo przede wszystkim – jak oddziałują na siebie i na nasz organizm całe grupy składników. Wtedy moglibyśmy śmiało dobrać odpowiednie suplementy dla każdego z nas, zakładając optymistycznie, że wchłaniałyby się tak samo dobrze jak składniki znajdujące się naturalnie w pożywieniu.

Czy jesteśmy blisko? Myślę, że jesteśmy na samym początku tej drogi. I nigdy nie dotrzemy tam gdzie chcemy. Ilość składników pożywieniu, ilość witamin, minerałów, białek, przeróżnych związków chemicznych jest tak ogromna, że potrzebowalibyśmy tysięcy lat, aby zbadać tylko małą ich garść.

A czy odkryliśmy już wszystkie kluczowe składniki? Myślę, że tylko niepoprawny optymista mógłby tak sądzić.

Jak bardzo zmieniła się nasza wiedza przez ostatnie lata?

9000 p.n.e. – odkrycie miedzi. Jest to umowna data odkrycia pierwszego minerału. Dziś znamy ponad 4000 minerałów. Uznaje się, że istnieją 22 minerały, których obecność w organizmie jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania.

1804 r. – odkrycie morfiny. Uznawane jest za początek fitochemii, nauki badającej związki organiczne obecne w roślinach. Dziś znamy ponad 200 000 związków chemicznych obecnych w roślinach.

1810 r. – odkryto cystynę, pierwszy aminokwas. Do dziś poznaliśmy już ponad 300 naturalnie występujących aminokwasów. Cegiełkami budulcowymi naszego organizmu są 22 aminokwasy. Tworzą one w organizmie aż 50 000 różnych białek.

1907 – odkrycie pierwszego enzymu – zymazy. Dziś znamy 22 enzymy trawienne, które potrzebuje nasz organizm. Katalizują one przebieg co najmniej 4000 różnych reakcji biochemicznych.

1912 r. – odkrycie pierwszej witaminy B1. Dziś znamy 18 witamin. Biorą one udział w tysiącach reakcji chemicznych w naszym organizmie. Sama witamina C bierze udział w ponad 4000 reakcji chemicznych.

1933 r. – odkrycie flawonoidów, niezwykle cennych dla zdrowia grup związków chemicznych występujących w roślinach. Na dzień dzisiejszy zidentyfikowano ponad 8000 flawonoidów, z czego poznaliśmy lepiej i przebadaliśmy dopiero małą garstkę około 500 flawonoidów.

Czy jesteśmy w stanie połączyć to wszystko w całość?

Naukowcy mają nie lada wyzwanie. Załóżmy że prześledzą wszystkie (4000) reakcje chemiczne samej witaminy C. Następnie połączą tę wiedzę z tysiącami reakcji pozostałych 17 witamin i 22 minerałów. Następnie te tysiące lub raczej miliony danych powiążą z każdym z 8000 flawonoidów. Gdy już tego dokonają, pozostaną im do sprawdzenia 4000 reakcji biochemicznych wywoływanych przez enzymy. A po tym pozostanie jeszcze prześledzenie pozostałych 200 000 związków zawartych w roślinach.

Po prostu nie da się tego wszystkiego połączyć.

Jestem bardzo sceptyczny, gdy widzę kolejny suplement, ponieważ w przyrodzie nic nie występuje pojedynczo. Na drzewie nie rośnie witamina C, a np. kiwi, które oprócz niej, zawiera również enzymy, flawonoidy, inne witaminy, minerały i tysiące przeróżnych związków.

To wszystko tworzy niesamowicie skomplikowaną machinę, z której w naszej ignorancji zabieramy jeden składnik i sprzedajemy obiecując zdrowie. Ja jednak wybieram kiwi.

Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Kasia Kuchta
Kasia Kuchta
9 lat temu

Zadziwia mnie to, że wielu ludzi woli bawić się w dopasowywanie miliona różnych suplementów zamiast usiąść nad miską owoców. Śmiech (w sumie taka dosyć smutna wersja śmiechu)

Zobacz również
mail facebook instagram