Oleje. Największa dietetyczna pułapka

Każdego dnia pochłaniamy za pozwoleniem świata dietetycznego jeden z najbardziej śmieciowych pokarmów.

Kiedyś panował mit, że cukier jest dobrym źródłem energii i warto go jeść. Na szczęście dziś wiemy, że jest bez wartości.

Posłuchaj tego stwierdzenia: Każdego dnia potrzebujemy węglowodanów, musimy więc każdego dnia jeść cukier.

Jeśli brzmi to dla ciebie absurdalnie, spójrz, że dokładnie to zdanie wypowiadane jest dziś na temat olejów.

Potrzebujemy każdego dnia tłuszczów, musimy więc każdego dnia pić oleje.

Oleje natomiast, podobnie jak cukier, są wyizolowanym pojedynczym składnikiem, który dostarcza przede wszystkich pustych kalorii. 1 łyżka oleju ma ok 90 kcal. Bardzo łatwo jest wylać na sałatkę lub patelnię 5 łyżek oleju, co daje 450 kcal! To ilość kalorii, jaką ma duża paczka chipsów! Krótko mówiąc, ciężko będzie nam schudnąć na sałatkach, dodając do każdej paczkę chipsów 😉

Nie kalorie są jednak problemem, a to, że wraz z nimi nie idzie w parze nic prócz tłuszczów. Można śmiało powiedzieć, że są to puste kalorie i obok cukru oleje to najbardziej śmieciowy i pozbawiony wartości odżywczych produkt. Każdego dnia potrzebujemy 2 niezbędne kwasy tłuszczowe. Kwas linolowy z grupy omega-6 oraz alfa-linolenowy z grupy omega-3. Zamiast olejów powinniśmy jednak dostarczać je w postaci nasion i orzechów, czyli tak jak przygotowała je dla nas natura. I gdy ktokolwiek (np. producent olejów) poda badania mówiące, że oleje nie szkodzą, że oleje są zdrowe itd., wystarczy powiedzieć „sprawdzam” i spojrzeć na ich skład, który ukazuje… pustki odżywcze.

Spójrz na małe porównanie. Bardzo często spotykam się ze stwierdzeniem, żeby pić olej słonecznikowy, bo ma dużo witaminy E, no i niezbędne tłuszcze. Porównajmy go zatem z ziarnami słonecznika.

Aby dostarczyć dzienną dawkę kwasu linolowego z grupy omega-6, potrzebujemy 19 g oleju słonecznikowego lub 52 g ziaren słonecznika.
————————————————————————
————————————————————————
————————————————————————
Olej słonecznikowy – potrzebujemy 19 g, kalorie: 168 kcal.
Otrzymamy 52% dziennej dawki witaminy E,
poza witaminą E otrzymamy jedynie tłuszcze, bez innych składników odżywczych.
————————————————————————
————————————————————————
————————————————————————
Ziarna słonecznika – potrzebujemy 52 g, kalorie: 304 kcal.
Poza tłuszczami otrzymamy m.in.:

Witaminy:
witamina E: 122% dziennej dawki, witamina B1: 70% dziennej dawki, witamina B6: 54% dziennej dawki, witamina B3: 31% dziennej dawki,
kwas foliowy: 30% dziennej dawki, witamina B2: 17% dziennej dawki.

Składniki mineralne:
miedź: 104% dziennej dawki, mangan: 56% dziennej dawki, magnez: 55% dziennej dawki, selen: 50% dziennej dawki, fosfor: 49% dziennej dawki, cynk: 33% dziennej dawki, żelazo: 17% dziennej dawki.

Białko i aminokwasy egzogenne:
białko: 23% dziennej dawki, tryptofan: 60% dziennej dawki, treonina: 40% dziennej dawki, izoleucyna: 52% dziennej dawki, leucyna: 34% dziennej dawki, lizyna: 21% dziennej dawki, metionina i cysteina: 43% dziennej dawki, fenyloalanina i tyrozyna: 48% dziennej dawki, walina: 47% dziennej dawki, histydyna: 39% dziennej dawki.

błonnik: 16% dziennej dawki.

 ————————————————————————

Oprócz potrzebnego kwasu tłuszczowego otrzymujemy całą gamę składników odżywczych. I tutaj dochodzimy do wielkiej abstrakcji. Na pewno nie raz usłyszysz, aby ograniczać nasiona i orzechy bo są kaloryczne, jednocześnie słysząc, aby jeść zdrowe oleje. Wszystko jest tu pomieszane 🙂

Ta sytuacja wygląda dokładnie tak samo nie tylko z olejem słonecznikowym, lecz z każdym innym olejem. Oliwki mają setki razy lepszy skład niż oliwa, siemię lniane niż olej lniany, pestki dyni niż olej z pestek dyni. Nie potrzebujemy wyizolowanych olejów. Jestem przekonany, że oleje są jedną z głównych przyczyn naszego podupadania na zdrowiu, nie ze względu na to, że mają szkodliwe składniki, lecz dlatego, że nie mają tych dobrych. Spożywamy dużo kalorii, które nie mają żadnych dla nas wartości, nie mają witamin, minerałów, nie mają aminokwasów egzogennych i błonnika. Trwa dyskusja, który olej jest lepszy do smażenia, który do polewania itd., a jakimś cudem nikt nie patrzy na to, że oleje same w sobie są bez wartości. Dyskusja „który olej jest lepszy” nie różni się wiele od dyskusji „który cukier jest lepszy do słodzenia”. Odpowiedź brzmi: żaden.

Żeby natomiast wprowadzić to skutecznie w życie, przygotowałem zestawienie, które pokazuje ile nasion i orzechów potrzebujemy każdego dnia, aby spełnić zapotrzebowanie na niezbędne kwasy tłuszczowe.

Zestawienie możesz sobie pobrać w pdf w formacie A4:
dzienna dawka niezbędnych kwasów tłuszczowych

Czy to oznacza, że najlepiej całkowicie zrezygnować z olejów? Aż tak daleko bym nie szedł, delikatne podsmażenie cebuli na 1 łyżeczce oliwy, lub dodanie 1 łyżeczki oleju do dressingu dodaje wiele walorów smakowych. Grunt, aby ilość oleju minimalizować i zastępować go orzechami i nasionami.

Spróbuj zamiast polewać sałatkę lub danie dużą ilością oleju, dodać delikatnie uprażone nasiona słonecznika, efekt cię zadziwi, ze smakiem dostarczysz sobie o wiele więcej składników odżywczych i zdecydowanie lepiej się nasycisz 🙂

.

Książka „Dieta odżywcza”
Więcej możesz przeczytać w mojej książce. Jest to odpowiedź na towarzyszące nam dziś ogromne dietetyczne zamieszanie. Książka poprzez analizę składu 460 produktów dokładnie pokazuje, które pokarmy są najbogatsze w cenne składniki odżywcze. Jest to prosty i graficzny przewodnik, który uczy jak doskonale zbilansować swoją dietę.

Subscribe
Powiadom o
guest
133 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Ala
Ala
8 lat temu

Ale nasuwa się pytanie czy nasz układ pokarmowy potrafi wyekstrahować substancje zawarte w ziarnach. Tu mam pewne wątpliwości, bo nie mamy pewności ile tego bogactwa z ziarna na przykład słonecznika dajemy radę „wydusić”. A zbadać to trudno.

Mateusz Żłobiński
Reply to  Ala

Na pewno otrzymamy więcej niż z produktu, który nie ma w ogóle tych substancji 🙂 nasiona i orzechy warto namaczać, to zdecydowanie poprawia wchłanianie składników, nasiona i orzechy podobnie jak zboża mają pewne ilości kwasu fitowego, który może powodować mniejsze przyswajanie ich minerałów, dlatego warto je namaczać lub prażyć dzięki czemu go w dużym stopniu neutralizujemy. Warto też je jeść w towarzystwie warzyw, bo dzięki witaminie c w warzywach jeszcze bardziej zwiększymy przyswajanie minerałów 🙂

Karolina
Karolina
8 lat temu

W jednym miejscu, aby nie prażyć, bo tracą właściwości odżywcze, w innym prażyć. Zwariować można. I jak tu oddzielić prawdziwą informację od fałszywej. 🙁 Internet nie pomaga.

asdf
asdf
8 lat temu

a omega 3 i 6? wysoka temp. ich nie niszczy?

Mateusz Żłobiński
Reply to  asdf

w nasionach tłuszcze są o wiele lepiej chronione niż w oleju, gotowanie, pieczenie czy krótkie prażenie nie powinno im nic zrobić, przykładowo w danych USDA nasiona prażone mają te same ilości omega-3 oraz omega-6

jacus
jacus
7 lat temu

Nie zgodze sie z tym, bo znanym jest fakt ze enzymy gina w tepmeraturach powyzej 40 stopni. Wiem ze smak prazonego jest lepszy niz naturalny, ale nie tedy droga. Piszesz, ze oleje sa pozbawione wielu rzeczy jakie maja naturalne ziarna, a jednoczesnie zalecasz zabicie ich prazeniem.
A baze danych USDA trzeba traktowac z lekkim przymruzeniem oka – oni tez maja sponsorow/lobbystow ktorzy „swoje” musza miec zagwarantowane (wystarczy poczytac jak promuja „mleko” low fat i inne wynalazki pasteryzowane – bo przeciez nie mleko naturalne/niepasteryzowane, ktore jest pelne „strasznych” bakterii;).
https://www.fns.usda.gov/sites/default/files/MilkMessagesTipsAdviceforMoms.pdf
Wiekszosc rzeczy z usa jest skomercjalizowane i to ze ma „gov” w nazwie wcale nie gwarantuje jakosci i bezstronnosci (a raczej wprost przeciwnie).

Mateusz Żłobiński
Reply to  jacus

W temperaturze powyżej 40 stopni giną enzymy, ale inne składniki są o wiele bardziej odporne, nie utracisz w tej temperaturze witamin, minerałów, nie wspominając już o tłuszczach czy innych składnikach

Zib
Zib
4 lat temu

Tracisz omega3 a współczesna żywności przetworzona nie ma tego kwasu prawie w ogóle a ma nadmiar omega6.
Tylko olej z polskiego lnu ma świetny stosunek 3:1!!!
Nie wolno smażyc na olejach (tylko smalec, najlepiej gęsi) temp niszczy łańuchy lipidów i omega3
Owszem jest problem z kalorycznością… Trzeba rozwagi!

Greg
Greg
3 lat temu
Reply to  Zib

Popieram w 100% – nie smażymy na olejach roślinnych i kropka.

Greg
Greg
3 lat temu

Najgorsze to można zrobić dla zdrowia to właśnie podgrzewanie lub smażenie olejów roślinnych ..nie tylko tracą właściwości a zmieniają się w silne toksyny

Maciej
Maciej
1 miesiąc temu

Tak, ale czy te dane coś mówią, czy na przykład te zmierzone omega-3 w orzechach są zoksydowane lub nie? Ilość ich może się nie zmniejszyła, ale czy zachowały one swoją pierwotną niezoksydowaną strukturę?

Vio Senna
Vio Senna
7 lat temu

Mateuszu, okazuje się, że fityniany nie są znowu aż takie szkodliwe. W pozycji – Jak nie umrzeć przedwcześnie – autor Dr Greger twierdzi, że…. cytuję : Przez wiele lat fałszywie oskarżano fityniany o hamowanie absorpcji substancji mineralnych. Z tego powodu zalecano niekiedy prażenie lub moczenie orzechów w celu ich usunięcia. Teoretycznie miało to pozwolić na przyswajanie większej ilości minerałów, takich jak wapń. Pogląd ten miał źródło w przeprowadzonej w 1949 roku serii doświadczeń laboratoryjnych na szczeniętach; ich wyniki sugerowały, że fityniany mają działanie zmiękczające i odwapniające kości. Podobne wnioski płynęły z późniejszych doświadczeń na szczurach. Następnie jednak, w świetle danych dotyczących ludzi, obraz fitynianów zmienił się diametralnie. Ci, którzy spożywają pokarmy obfitujące w fityniany, w rzeczywistości mają silniej zmineralizowany kościec i rzadziej doznają złamań .… Czytaj więcej »

Renata
Renata
5 lat temu

Namaczane orzechy i nasiona z wyjątkiem strączków są ohydne.

Edyta
Edyta
8 lat temu

No dobrze, ale taka sałatka z samymi pestkami jednak będzie sucha – z czym w takim razie mieszac te liście? No I jak smażyć bez oleju?

Mateusz Żłobiński
Reply to  Edyta

możesz dodać sosy na bazie soków owocowych lub octu balsamicznego lub jabłkowego. Możesz też mielić nasiona z wodą i robić dipy, np. hummus lub pastę sezamową. A jeśli chodzi o smażenie – placki np. można smażyć bez oleju bardzo prosto – na patelni wykładasz papier do pieczenia i na niego placek, po pewnym czasie kładziesz drugi papier na wierzch i odwracasz. Bardzo dobrze się tak smaży, tylko że jest to dobre tylko do płaskich rzeczy jak placek 🙂

Magda
Magda
8 lat temu

Rozumiem, że chodzi o papier najczęściej chlorowany i pokryty silikonem? :-/

Arek
Arek
8 lat temu

zgadzam się z autorem aczkolwiek uważam, że warto zaznaczyć takie możliwości i nawet koniecznosć jak mielenie albo gniecenie na płatki ziaren np. siemienia lnianego. Nie tak dawno kupiłem ręczną wyciskarkę do olejów więc to też jest dobra możliwość aby nie tracić składników odżywczych zawartych w nasionach a nawet zwiększyć ich przyswajalność mieszając z odpowiednimi produktami. Tak np. wyczytałem że aby zwiększyć przyswajalność kwasów omega 3 zawartych w siemieniu lnianym mieszać olej lniany z olejem z oliwek ekstra virgin i rzepakowym nierafinowanym w proporcji bodajże 2:1:1.

Pola
Pola
8 lat temu

dzień dobry, a co Pan sądzi o tym produkcie ? Miałam już kupować ale po tym artykule znowu nie wiem 🙁
https://essentiala3.pl/pl/p/EssentiALA-Pure-Essence-/43

Mateusz Żłobiński
Reply to  Pola

zamiast tego polecam zaopatrzyć się w duże ilości siemienia lnianego i nasion chia 🙂 wyjdzie taniej i o wiele zdrowiej 🙂

Grzechu
Grzechu
1 rok temu

Chia podobno szkodzi prostacie

Olga
Olga
8 lat temu

Dzień dobry – mam pytanie odnośnie tranu – co Pan o tym sądzi.

Mateusz Żłobiński
Reply to  Olga

Tran ma bardzo wysokie ilości witaminy D i witaminy A – i pod tym względem zdecydowanie się wyróżnia. Są to jednak tylko 2 składniki, które zawiera, nie posiada nawet wystarczającej ilości niezbędnych kwasów tłuszczowych. Z powodu możliwych zanieczyszczeń metalami ciężkimi i pewną ilością tłuszczów nasyconych i cholesterolu, zdecydowanie lepszym wyjściem jest picie soków marchwiowych i suplementowanie witaminy D w kapsułkach. W soku marchwiowym prócz witaminy A otrzyma Pani całą masę innych składników 🙂

Kamil
Kamil
7 lat temu

jeśli chodzi o witaminę A z marchewki to mam pytanie. Czy picie samego soku uczyni ją przyswajalną? nie potrzebuje przypadkiem tłuszczu?

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
7 lat temu
Reply to  Kamil

Potrzebujesz tłuszczu, ale nie musisz go przyjmować wtedy, gdy pijesz sok z marchewki 🙂 wystarczy, że ogólnie dostarczasz odpowiednią ilość tłuszczu 🙂

eviene
eviene
7 lat temu

Po pierwsze w suplementach z wit D też znajduje się jakiś olej np słonecznikowy, a dodatkowo suplementy zawieraj np żelatynę, glicerol, substancje słodzące, przeciwzbrylajace itp. Po drugie marchewka też moze zawierać metale ciężkie.

Rysiek
Rysiek
4 lat temu

Tran to kiedyś miał duże pokłady witaminy D i A, kiedy ryby nie były ze stawu hodowlanego karmione gównem, widzę że każdy chuj na swój struj. Pan Mateusz niby taki specjalista a nie bierze pod uwagę przemysłu który odgrywa niebagatelną rolę w niszczeniu tego co dobre w pożywieniu. No bo jak niby ryba która karmiona jest kukurydzą GMO i innym chemicznym syfem ma sama być zdrowa, chyba oczywiste że to co ona zjadła to i my zjemy. Pan Mateusz to niech te bajki swoim dzieciom opowiada i je truję o ile je ma a jak nie to niech się edukuje na bieżąco to nie boli.

Nora
Nora
7 lat temu
Reply to  Olga

Co do tranu, to my zamiast niego stosujemy omega-med. Nie jest to wyciąg z ryby tylko bezpośrednio z alg, które na te potrzeby są hodowane w czystych zbiornikach. Nie ma tu ryzyka zanieczyszczenia metalami ciężkimi itp.

Mateusz Żłobiński

Niestety składu oliwy nie poprawi jej jakość. Sama oliwa nie ma nic w sobie niezależnie od tego, czy jest tłoczona na zimno, czy jest wyciśnięta nawet przez nas samych. Jedyne składniki jakie zawiera, to witamina E, witamina K i minimalnie ilości żelaza. Ma troszkę niezbędnych kwasów tłuszczowych i tłuszcze jednonienasycone. Wypijając szklankę oliwy (ponad 2000 kcal), otrzymałby Pan ok. 250% dziennej dawki witaminy E, 170% dziennej dawki witaminy K i ok. 10% dziennej dawki żelaza. To wszystko. Bioflawonoidy występują w dużych ilościach we wszystkich warzywach, owocach i nasionach (z których robi się oleje).

Gośka K.
Gośka K.
4 lat temu

Skopiowana informacja odnośnie oliwy z oliwek extra virgin: „Jest bogata w witaminy A, D, E i K, potas, magnez oraz związki fenolowe, a także umożliwia ich wchłanianie”. Czy producenci olejów/oliwy mają inne dane niż Pan czy przekłamują rzeczywistość?

Gośka K.
Gośka K.
4 lat temu

Rodzima marka Olini, niestety. Tutaj jest link do ich strony, gdzie pani dietetyk K.Gawrońska reklamuje ten produkt w filmie. https://olini.pl/kategoria/oliwa/oliwa-z-oliwek-olini
O witaminach jest mowa mniej więcej od 1:45. Gdyby marka nie zgadzała się ze stanowiskiem tej pani, to film zapewne nie zostałby opublikowany. Dodatkowo, w zakładce Zastosowanie zawarte są informacje m.in. o witaminach A, D, E.
A dlaczego moje „niestety”? Od 2 lata kupuję (tudzież „kupowałam” – poważny dylemat po serii Twoich artykułów o znaczeniu olejów w diecie) od nich produkty, które są smaczne i zawsze uważałam za zdrowe. Teraz mam wrażenie, że marketing zadziałał, a ja dałam się nabić w butelkę.

Gośka K.
Gośka K.
4 lat temu

Szemrany temat. Tak dla sportu chciałabym zweryfikować faktyczne składy innych olejów z tym, co oni o nich piszą i reklamują. Polecisz dobre źródło z danymi?

Mirka
Mirka
7 lat temu

A co z surówką z kapusty kiszonej? Dodaję marchew startą i cebulę. Niestety bez oleju jest sucha i nie smaczna. Czym można zastąpic olej z lnianki, ktory dodaję?

Mateusz Żłobiński
Reply to  Mirka

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia czym możesz zastąpić olej. Jeśli jednak z tego powodu miałabyś nie jeść tej fajnej surówki, myślę, że lepiej już dodać troszkę oleju. Jeśli olej może Ci pomóc w jedzeniu zdrowych rzeczy ze smakiem, możesz troszkę go dodawać, myślę, że nie ma co się dać zwariować 🙂

Klaudia
Klaudia
7 lat temu

Ciekawy głos w dyskusji o olejach. Od miesięcy się zastanawiam co jest słuszne, nic do końca mnie nie przekonuje, ale przynajmniej człowiek coraz więcej sobie w głowie układa 😉

Monika
Monika
7 lat temu

Ciekawy wpis. I teoretycznie „wszystko mi się zgadza”. Pozostaje tylko jeden aspekt – wchłanialność. czy oby na pewno jest taka sama? Czasami przecież zdarza się, że pestki przez nas „przelatują”. A organizm chyba nie ma zdolnosci wyssania z nich tluszczu…i nie mówię też o sytuacji, gdy ktoś jest chory i ma problemy z trawieniem – u zdrowego czlowieka też czasami taka sytuacja ma miejsce…

Mateusz Żłobiński
Reply to  Monika

Faktycznie pewna część nasion może „przelecieć”. Najlepiej nasiona wcześniej namoczyć – wtedy w bardzo dużym stopniu zniwelujemy to, albo mielić je. Ja regularnie jem je w postaci zmielonych kulek – np. mieszanka ziaren słonecznika, nasion chia i suszonych śliwek. Sezam można jeść np. w postaci pasty tahini, którą można dodawać do różnych dań. Itp. 🙂

Vio Senna
Vio Senna
7 lat temu

a jak te kulki formujesz? co dodajesz by się trzymały jako kulka?

Alice
Alice
7 lat temu

Chciałabym zauważyć, że spożywanie oleju w towarzystwie innych pokarmów np. warzyw, przedłuża proces trawienia i w niektórych przypadkach pozytywnie wpływa na przyswajalność składników odżywczyć; picie wyizolowanego oleju to nie jest najlepszy pomysł (ale i od tej zasady są wyjątki np. gdy chcemy wyleczyć nadżerki w jelitach, olej jest świetnym nośnikiem dla substancji leczniczych); umiar to złoty środek; nie ma sensu porównywać oleju, na którym smaży się chipsy do świeżo tłoczonego oleju z pestek dyni czy słonecznika, nie poddanych obróbce technicznej.

Mateusz Żłobiński
Reply to  Alice

Dodanie oleju pozytywnie wpływa na przyswajalność składników, jednak w ogólnym rozrachunku otrzymamy zdecydowanie mniej składników, bo sam olej ma ogromną ilość kalorii – przykładowo masz miskę sałatki, która ma 200 kcal i polewasz ją kilkoma łyżkami oleju, które mają 500 kcal – z 700 kcal większość to kalorie pochodzące z oleju – bez żadnych witamin, minerałów i innych składników. Pewnie, że we wszystkich warto zachować umiar, ale żeby móc go zachować, musimy najpierw wiedzieć z czym mamy do czynienia 🙂

Danka
Danka
7 lat temu

Mateusz, bardzo fajny artykuł i dość świeża perspektywa 🙂 Ale nie demonizowałabym tak olejów… nic się nie stanie, jesli doda się dwie łyżki tłoczonego na zimno np. oleju z konopii do sałatki. Nie warto chyba zestawiać olejów (tych tłoczonych na zimno) z cukrem 🙂 ale zgadzam się, że nie można przesadzać i warto jeśc więcej orzechów i pestek!! Hehe, straszysz ludzi 🙂
A tak w ogóle to nie spotkałam się jeszcze ze stwierdzeniem, że orzechy i pestki są be, bo mają dużo kalorii 🙂 Spotkałam się za to z zaleceniem picia trzech łyżek oliwy z oliwek dziennie… i przyznam, że to było śmieszno- straszne.
Pozdrawiam.

eviene
eviene
7 lat temu

800kcal to ma 100g oliwy, raczej nie dodajesz takiej ilości do sałatki! Jedna łyżka to bedzie około 8okcal.

Marzena
Marzena
7 lat temu

zalecanie prażenia orzechów czy pestek to nieporozumienie i nie tylko z powodu strat składników odżywczych, ale głównie z powodu tworzenia się pod wpływem temp substancji niekorzystnych dla zdrowia

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
7 lat temu
Reply to  Marzena

nie sądzę aby krótkie prażenie nasion powodowało tworzenie się niekorzystnych substancji, nasiona chronią w dużym stopniu tłuszcze które są w nich zawarte, strat składników odżywczych praktycznie nie masz – porównując skład nasion suszonych i prażonych

Sylwia R
7 lat temu

Ja też uważam, że warto raczej jeść produkty prosto od natury. Przetwarzanie czegokolwiek to błąd. Szkoda jednak, że zewsząd otaczają nas informacje głównie podawane w celach komercyjnych.

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
7 lat temu
Reply to  Sylwia R

otóż to! większość informacji, jakie możemy się dowiedzieć z mediów o produktach jest podawana w celach ich sprzedaży 🙂

Mirosława Dudko
7 lat temu

a co olejem kokosowym? Ostatnio jest popularny.

Mateusz Żłobiński

Polecam przeczytać ten tekst: https://salaterka.pl/olej-kokosowy-faktycznie-zdrowy/
Olej kokosowy to w większości tłuszcze nasycone, które według praktycznie całego świata nauki są szkodliwe dla serca.

Vio Senna
Vio Senna
7 lat temu

Olej kokosowy jest idealny jako balsam po kąpieli. polecam zamiast chemibalsamów. 🙂

Max
Max
4 lat temu

Tluszcze nasycone sa niezbedne do zycia, np. chronia uklad pokarmowy. Nalezy rozroniac tez te tluszcze – krotko i sredniolancuchowe sa praktycznie wchlaniane bez udzialu enzymow trzustki. Proponuje zapoznac sie z nowszymi materialami, poszukaj tez sobie kanalu Pod Mikroskopem na yt i znajdz wlasciwy odcinek. Temat jest zlozony i nie mozna jednoznacznie powiedziec, ze tluszcze nasycone sa zle.

Karolina
Karolina
7 lat temu

To na czym smażyć?

Mateusz Żłobiński
Reply to  Karolina

To zależy 🙂 Ja unikać w ogóle smażenia, cebulę i czosnek „podsmażam” na 2 łyżkach wody, do lekkiego zarumienienia cebulki. Jeśli jest mus smażenia na oleju, to do krótkiego podsmażania polecam oliwę extra virgin. Długie smażenie ogólnie odradzam, bo do potrawy dostaje się ogromna ilość tłuszczu. Placki można smażyć na patelni bez oleju i bez wody – na patelni możesz położyć papier do pieczenia i na nich wylać placki, później przykryć je drugim papierem i przełożyć na drugą stronę 🙂

Madexa
7 lat temu

Nie polecam smażenia na oliwie, wówczas wszystkie dobre tłuszcze utleniają się i są dla nas niebezpieczne. Do smażenia jeżeli już to tłuszcze nasycone takie jak masło klarowane lub olej kokosowy 🙂

Astryda Astryda
Astryda Astryda
7 lat temu

smazenie na oliwie extra virgin?????

Anna Maria
Anna Maria
7 lat temu

Witaj, czytam Twojego bloga od jakiegoś czasu – jest niezwykle wartościowy z uwagi na skrupulatne wyliczenia witamin, minerałów, itd. zawartych w poszczególnych produktach. Naprawdę chylę czoła i podziwiam, głównie za wytrwałość w tej żmudnej pracy. Ale ale! Pomimo ogólnego zachwytu, nie mogę przemilczeć kwestii olejów. I tak np. olej kokosowy – niezastąpiony do smażenia (bo nasycony i nie tworzy wolnych rodników w procesie podgrzewania), dodatkowo idealny dla osób cierpiących na choroby tarczycy. Olej lniany – wybacz, ale siemie lniane w swej naturalnej postaci nie jest zbyt dostępnym dla nas pokarmem. Osłonka nasienia jest zbudowana z solidnej warstwy pektyn, zatem ewentualnie mielenie wchodzi w grę. Olej z wiesiołka, konopny czy z czarnuszki nie mają sobie równych choćby w leczeniu AZS. I ostatnia rzecz – tak masz absolutną rację – jedzmy orzechy i nasiona, ale pod żadnym… Czytaj więcej »

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
7 lat temu
Reply to  Anna Maria

Przyznaję, że masz dużo racji w tym co napisałaś. Faktycznie część olejów może mieć pewne korzystne działanie. Warto jednak wiedzieć, że używamy je w jakimś konkretnym celu – np. jak napisałaś w celu dostarczenia omega-3 z oleju lnianego, który łatwiej przyswoić – szczególnie np. gdy ktoś choruje. Większość osób używa natomiast olejów jako nieodzownego elementu zbilansowanej diety – dodając gdzie popadnie każdego dnia np. oliwę, olej słonecznikowy, olej z pestek winogron itd., bez wiedzy, że te oleje uszczuplą im bilans składników odżywczych. Tak czy siak, masz rację, czasem olej jest dobrym wyborem 🙂 Jeśli chodzi o podgrzewanie nasion, czy masz jakieś dane źródłowe, które potwierdzałoby, że tak się dzieje z nasionami przy lekkim podprażeniu? Jeśli by tak było, powinniśmy unikać również np. gotowania brokuła, jarmużu albo soi (które również… Czytaj więcej »

Anna Maria
Anna Maria
7 lat temu

Brokułów akurat nigdy nie gotuję, ale bardziej z uwagi na sulforafan. Bardzo cenna substancja, niestety ginie pod wpływem temperatury.

Co do źródeł teorii o niepodgrzewaniu pestek/nasion/orzechów itd – poszukam, pamiętam to ze szkoły, ale w tej chwili nie przytoczę autora, ani książki, ani żadnych publikacji.

Anna Maria
Anna Maria
7 lat temu
Reply to  Anna Maria

https://www.zszlidzbark.neostrada.pl/nauczyciele/gp.htm

Mateuszu, podrzucam Ci źródła o utlenianiu tłuszczów.

Mateusz Żłobiński
Reply to  Anna Maria

wiesz co, w zasadzie nic z tego nie wynika, tłuszcze się utleniają pod wpływem różnych czynników, nie podane jest natomiast nic konkretnego, jaki procent się utlenia i przede wszystkim czy chodzi o tłuszcze wyizolowane, czy nie – a zakładam, że mowa jest tylko o wyizolowanych

Anna Maria
Anna Maria
7 lat temu

Podaję fragment.:
”Tłuszcz utleniany wchodzi w interakcję z białkami tworząc nierozpuszczalne polimery i zmniejszając w ten sposób przyswajalność białek. Zjełczałe tłuszcze na skutek eliminowania witaminy E, selenu i aminokwasów siarkowych prowadzą do wystąpienia dystrofii mięśni szkieletowych, a także mięśni serca.[2]

Przy daleko posuniętym procesie jełczenia mogą powstawać substancje toksyczne. Do nich należą również rodniki. Zniszczeniu ulegają NNKT i witaminy. NNKT, jako kwasy wielonienasycone są najbardziej narażone na utlenienie, wskutek czego tracą właściwości biologiczne kwasów niezbędnych. Ponadto tłuszcz utleniony może niszczyć wartościowe składniki pokarmowe zawarte w innych produktach żywnościowych, z którymi się styka np.: biotynę, ryboflawinę, kwas askorbinowy, kwas panteonowy.”

Ryzykanci Poowolani
Ryzykanci Poowolani
7 lat temu

No dobra. Puste kalorie. ale mi kalorii brakuje. Czy spożywanie kilku łyżek oliwy bedzie niosło za soba negatywne skutki?

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
7 lat temu

nie, nie będzie niosło negatywnych skutków, polecam natomiast jeść kule z nasion, które łatwo zjeść, są bardzo kaloryczne i mają oprócz tłuszczów masę składników odżywczych 🙂

Ryzykanci Poowolani
Ryzykanci Poowolani
7 lat temu

Kulki fajne 🙂 Sek w tym,że Ja już mam nabitą pęłną pule omega 6 głównie z nasion orzechów i kasz. Trzymam balans miedzy kwasami tłuszczowymi jednak wydaje mi sie,że nadmiar o6 moze nie być taki dobry a oliwa zawiera znikome ich ilości. Dzięki za odpowiedź:)

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
7 lat temu

możesz wybierać te orzechy i nasiona, które mają mniej omega-6, albo dodawać więcej tych, które mają dużo omega-3 🙂 tu masz tabelkę z ilościami: https://web.facebook.com/salaterkapl/photos/a.1058436734182519.1073741828.1057235297635996/1686627128030140/?type=3&theater

A jeśli chodzi o oliwę, jeśli już pić, to osobiście wybierałbym olej rzepakowy tłoczony na zimno – ma więcej omega-3 i również dużo jednonienasyconych 🙂

Astryda Astryda
Astryda Astryda
7 lat temu

Rzepakowy GMO ?, bo innego w tych czasach rzepaku nie ma 🙂

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
7 lat temu

a co jest z takim rzepakiem nie tak? 🙂

Astryda Astryda
Astryda Astryda
7 lat temu

wszystko 🙂

Max
Max
4 lat temu

Haslo klucz glifosat. Mozna sie ratowac olejami BIO, ale tez bez gwarancji

Zib
Zib
4 lat temu

W Polsce jest rzepak o ewolucji ku pozbyciu się kwasu erukowego drogą doboru hodowlanego a nie GMO!

Zib
Zib
4 lat temu

Więcej ma olej lniany, ale tylko półki tzw północny inne są genetycznie modyfikowane, no kanadyjski albo ukraiński i mają odwrócone wartości tzn wiecej 6 mniej3

Ida
Ida
3 lat temu

Olej rzepakowy hmmmm a nie słyszałeś o tym że całe uprawy rzepaku w Polsce traktowane są takimi ilościami pestycydów i szkodliwych środków ochrony roślin, że polecając to chyba nie wiesz o czym mówisz!

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
7 lat temu

Możesz wybierać te orzechy i nasiona, które mają mniej omega-6, albo dodawać więcej tych, które mają dużo omega-3 🙂 tu masz tabelkę z ilościami:

Albert
Albert
8 lat temu

Nie jestem tak do końca przekonany, o tym co pan pisze. Dobra oliwa z 
oliwek tłoczona na zimno, nie z produkcji przemysłowej ma niewiele
substancji odżywczych? A co z jakością ziarna słonecznika i siemienia
lnianego? Jak można sprawdzić, że było to uprawiane naturalnie, bez 
środków ochrony roślin, pestycydów? Gleba na której rosną słoneczniki,
czy len nie jest sztucznie wzbogacana, tylko stosowany jest płodozmian?
Chciałbym w to wierzyć, naprawdę. Przyznaję szczerze, że zamiast ziaren
słonecznika, czy siemienia lnianego niewiadomego pochodzenia wolę oliwę z
oliwek, naprawdę dobrej jakości. Zawarte bioflawonoidy w oliwie
skutecznie rekompensują rzekomy brak korzyści odżywczych.

Ida
Ida
3 lat temu
Reply to  Albert

Zgadzam się z Panią w 100%

Kamil
Kamil
7 lat temu

jeśli chodzi o witaminę A z marchewki to mam pytanie. Czy picie samego soku uczyni ją przyswajalną? nie potrzebuje przypadkiem tłuszczu?

Marzena
Marzena
7 lat temu

zalecanie prażenia orzechów czy pestek to nieporozumienie i nie tylko z powodu strat składników odżywczych, ale głównie z powodu tworzenia się pod wpływem temp substancji niekorzystnych dla zdrowia

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
7 lat temu

Zdecydowanie fityniany nie mają negatywnego znaczenia, zmniejszając w niedużym stopniu absorpcję minerałów, jednocześnie zmniejszają absorpcję metali ciężkich, czyli działają m.in. przeciwnowotworowo. Ciekawe jest to co podałaś, muszę przeczytać tę książkę, dzięki 🙂 Zakładając jednak, że fityniany zmniejszają absorpcję składników mineralnych, co podają instytucje zdrowotne i większość podręczników, nie ma to tak dużego znaczenia, ponieważ po pierwsze produkty w nie bogate są jednocześnie bardzo bogate w składniki mineralne, a po drugie przy diecie bogatej w warzywa, neutralizujemy je w dużym stopniu, a ta niewielka ilość, która pozostanie, nie wpływa negatywnie, a dodatkowo chroni nas przed metalami ciężkimi 🙂 Jeśli chodzi o osteoporozę, rośliny strączkowe mają wielokrotnie więcej wapnia niż mięso, więc osoby jedzące strączki i duże ilości warzyw dostarczają wielokrotnie więcej wapnia niż osoby na diecie mięsnej (które nie jedzą nabiału).

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
7 lat temu

A jeśli chodzi o oliwę, jeśli już pić, to osobiście wybierałbym olej rzepakowy tłoczony na zimno – ma więcej omega-3 i również dużo jednonienasyconych 🙂

A
A
6 lat temu

Rzepak chyba jedna z najgorszych roślin z dzisiejszych czasach, zaraz po kukurydzy

Mateusz Żłobiński
Mateusz Żłobiński
6 lat temu
Reply to  A

czemu?

Zib
Zib
4 lat temu
Reply to  A

Rzepak jest ok , tylko olej rafinowany z rzepaku jest świństwem…ten na zimno wspaniały!

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
7 lat temu

Możesz wybierać te orzechy i nasiona, które mają mniej omega-6, albo dodawać więcej tych, które mają dużo omega-3 🙂 tu masz tabelkę z ilościami:

https://uploads.disquscdn.c

gyyuyh
gyyuyh
6 lat temu

na oleju kokosowym fauir trade

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
6 lat temu

oliwa jest bardzo odporna na zmiany temperatury, są to tłuszcze jednonienasycone, badania pokazują, że nawet 24 godzinne jej smażenie ma bardzo mały wpływ na jej skład

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
6 lat temu

krótkie podsmażanie

Olka
Olka
6 lat temu

Dzień dobry,

Mam pytanie odnośnie moczenia orzechów. Sama to praktykuję, ale zastanawia mnie, co z witaminami? Witaminy z grupy B rozpuszczają się w wodzi i z tego co wiem – odlejemy je razem z wodą…
Więc co robić? Moczyć czy nie?

Mateusz Żłobiński
Mateusz Żłobiński
6 lat temu
Reply to  Olka

Nie martw się – nie odlejesz ich w wodzie 🙂

Olka
Olka
6 lat temu

A dlaczego?
Przecież z tego powodu zaleca się gotowanie warzyw na parze, gotowanie kasz w minimalnej ilości wody itd… Dlaczego z orzechami miałoby być inaczej?

Mateusz Żłobiński
Mateusz Żłobiński
6 lat temu
Reply to  Olka

Co innego gotowanie, a co innego moczenie. Przy moczeniu w o wiele mniejszym stopniu pozbywamy się witamin, nawet gotowanie na parze nie jest jakoś znacząco korzystniejsze od gotowania w wodzie (większym problemem jest rozgotowywanie). Część witamin zostanie w wodzie, jednak jest to według mnie raczej symboliczna ilość.

Adam
Adam
5 lat temu

A co z olejem z czarnuszki?
Przypisuje mu się wiele wspaniałych właściwości (antyrakowość etc).
Zgłębiał Pan może ten temat? Czy to też bujdy i lepiej jest jeść nasiona?

pozdrawiam

Mateusz_Zlobinski
5 lat temu
Reply to  Adam

Jeśli ma jakieś właściwości antyrakowe, to większa szansa, że są one w nasionach. Na pewno olej nie ma żadnych właściwości, których nie miałyby nasiona 🙂 Także zdecydowanie lepiej jeść nasiona.

Magdalena
Magdalena
4 lat temu

Bardzo rzeczowa odpowiedz…. Oleje mają właściwosci. pozwalają wchłaniać organizmowi wiecej witamin bo trawienie trwa dlużej.

Gosia
Gosia
5 lat temu

Widziałam,że jest wpis o oleju z czarnuszki.Właśnie sama chciałam też o niego zapytać,bo właśnie zamówiłam i z artykułów,które czytałam,wszędzie jest ,że olej jest lepszy od nasion. Zawsze jedliśmy mielone nasiona czarnuszki,ale teraz chciałam mieć olej,żeby dawać go też moim pieskom.

Lena
Lena
5 lat temu

Tak sie sklada, ze przez brak tluszczow w diecie, i ich zaburzone przyswajanie mam przytkane drogi zolciowe i przez to niska wchlanialnosc wit. A,D,E,K, a moje jelita nie pracowaly prawidlowo. Dowedzialam sie tego od dwoch dobrych lekarek, ktore postawliy ta sama diagnoze i pomogly mi z moimi dolegliwosciami. m.in. sylimaryna zawarta w oleju z ostropestu plamistego pomaga (dzieki swojej formie lepiej) naprawic ten proces. Poza tym, wiemy, ze te witaminy dla lepszej wchlanialnosci potrzebuja tluszczow(konkretnej formy), innymi slowy sa zalezne od tego, wiec pisanie komus w komentarzu, ze nie trzeba jednoczesnie jest sprzeczne z wiedza… Nie chce Pana podwazac, ale kazda skrajnosc jest zla, czyli mowienie, ze oleje to mit i jedzmy tylko produkty w calosci. Bo tak jak soki potrafia oczyscic organizm, dzieki temu ze sa wyodrebnione z owocu/warzywa, tak samo wyodrebnione oleje maja swoje wlasciwosci, dobre… Czytaj więcej »

Magdalena
Magdalena
4 lat temu
Reply to  Lena

Ja się z Panią zgadzam, nie można popadać ze skrajnośći w skrajność. Dzięki tluszczon owa sałatka zostanie lepiej strawiona i więcej ej witamin zostanie wchłoniętych. łyżka oleju do sałatki to nie zbrodnia.

Lena
Lena
5 lat temu

Hm mowi Pan, ze cukier = burak cukorwy taki zly? To sie okaze na przestrzeni lat, bo moze byc tak jak z maka sie okaze, ze nie maka jest zla, a jej proces „oczyszczania”, ktory w konsekwencji nam szkodzi.
Na razie wiemy i stosujemy w okresie planowania ciazy kwas foliowy, ktory nalezy do grupy donorów i jest b. wazny, ale innym donorem jest np. taka betaina(TMG) zawarta w burakach, czyli tez ma wplyw na metylacje DNA i dziedziczenie epigenomu, a „niedobór w diecie donorów grupy metylowej w okresie przedkoncepcyjnym może wpływać niekorzystnie na płód i predysponować do wystąpienia u niego w dorosłym życiu niektórych chorób przewlekłych i alergii”.(ź: ISSN 2449-6219 str.38)

Pozdrawiam

Max
Max
4 lat temu
Reply to  Lena

Kazdy nadmiar cukru jest zly, bardzo zly. Zrodlu cukru jest niewazne, czy to burak, czy np. trzcina. Chemicznie ten sam dwucukier – sacharoza.

Magdalena
Magdalena
4 lat temu

Zanim zaczniecie krytykować tluszcze to poczytajcie np książke dr Bruce Fife terapia ketonowa. Dzięki tluszczo, taka zwykla salatka dostarczy o wiele wiecej wartosci odzywczych niż sucha sałatka.

piotr
piotr
4 lat temu

nikomu nic nie radz szarlatanie perfidny

Rysiek
Rysiek
4 lat temu
Reply to  piotr

Haha i ten komentarz mi się podoba najbardziej 😀 Co do tłuszczów to na YT oglądałem filmik z udziałem faceta który miał stwardnienie rozsiane. Wyleczyła go ja twierdził dieta ketonowa czyli tłuszczowa przy czym zero cukrów czyli między innymi węglowodanów. Sam bujam się z problemem jelit chyba już od 3 lat wzdęcia gazy itd. ostatnio kupiłem olej z czarnuszki na AZS i trochę działa ale na efekty trzeba poczekać co najmniej 2 miesiące.

rafal
rafal
4 lat temu

Olej z awokado wlasciwosci I nie mow ze sa pozbawione witamin. Dieta srodziemnomorska najlepsza, hiszpania az slynie z virgin olive a ty powiesz ze oleje sa szkodliwe szok co ty wypisujesz
 
Witamina A 370-870 IU Witamina E 0,8-4,2 IU Witamina C 4-13 mg Tiamina (wit. B1) 0,08-0,125 mg Ryboflawina (wit. B2)0,08-0,16 mg Niacyna (wit. B3)1,05-2,42 mg Kwas pantotenowy (wit. B5)0,78-1,2 mg Pirydoksyna (wit. B6)0,19-0,26 mg Kwas foliowy 0,022-0,105 mg Biotyna 2,3-4,2 mg Cholina 1-22,2 mg

piotr
piotr
4 lat temu

Spożywając regularnie oleje dostarczamy organizmowi wielu cennych witamin (A, C, D, E, K) oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT). Ich niedobory są dosyć szybko widoczne na skórze, włosach i paznokciach.

rafal
rafal
4 lat temu

napisales ze Oleje sa pozbawione witamin itd wiec ci wymienilem co ma w sobie olej z awokado. 1 lyzka dziennie ci nie zaszkodzi a raczej wyjdzie na dobre. Jest to jeden z najzdrowszych oleji.

rafal
rafal
4 lat temu

jak to nie co mam ci zrobic zdjecie etykiety z butelki. Nie mow ze olej z awokado nic nie ma w sobie bo jest bogaty np w antyoksydanty…

Rafal
Rafal
4 lat temu

Warto pic extra virgin olej bo jest bogaty w fenole. Fenole mają udowodnione działanie antyoksydacyjne i skuteczność w profilaktyce wielu schorzeń cywilizacyjnych.

Gośka K.
Gośka K.
4 lat temu

Czy istnieje jakakolwiek analogia między tłoczeniem olejów a wyciskaniem soków z warzyw? W tym drugim przypadku lepiej spożywać sok, bo wchłanialność pożytecznych związków jest wielokrotnie wyższa niż w przypadku całych warzyw (m.in. w skutek usunięcia błonnika hamującego przyswajalność). Idąc tym tropem, tłoczenie olejów z nasion itp. powinno dawać w efekcie „koncentrat” składników odżywczych – mniejsza dawka, a dobroci tak wiele. Być może stąd lecznicze zastosowanie olejów…? Nie słyszałam o leczeniu AZS czy alergii nasionami czarnuszki, ale już olej jest powszechnie zalecany przez alergologów. Co Pan sądzi w temacie?

aga
aga
3 lat temu

kim Pan jest z wykształcenia ?

Konrad
Konrad
3 lat temu

Nie patrzmy tylko przez pryzmat liczb i procentów. Oleje wyizolowane są nośnikiem smaku czyli powodują, że potrawa nam smakuje, tak po prostu. Przykładowe połączenie oliwy, czosnku i pomidorów jest nie do podrobienia, jedyne w swoim rodzaju i żadne ziarno nie może z tym miksem konkurować jeśli o smak chodzi.

Konrad
Konrad
3 lat temu

Nie patrzmy tylko przez pryzmat liczb i procentów. Oleje wyizolowane są nośnikiem smaku czyli powodują, że potrawa nam smakuje, tak po prostu. Przykładowe połączenie oliwy, czosnku i pomidorów jest nie do podrobienia, jedyne w swoim rodzaju i żadne ziarno nie może z tym miksem konkurować jeśli o smak chodzi.

A jeśli chodzi o zwiększenie przyswajalności składników odżywczych z ziaren i orzechów to świetnie sprawdza się dodawanie ich do koktajli. Wtedy są i dobrze rozdrobnione i nawodnione.

trackback

[…] nasion i olejów, […]

Rafał
Rafał
3 lat temu

W tej całe dyskusji brakuje omówienia predyspozycji genetycznych. Po swoim badaniu genetycznym inaczej zacząłem patrzeć na tłuszcze. Okazało się, że nie mam genu kodującego enzym przetwarzający ALA na DHA i EPA. Jest to przypadłość ok. 25% ludzi. Powoduje to, że oleje roślinne Omega 3 są dla mnie bezwartościowe i odkładam je jako tłuszcz. Z kolei inna część genotypu sugeruje, że kwasy jednonienasycone są dla mnie nieszkodliwe, a wręcz spożywanie jednonienasyconych tłuszczów (oliwa, rzepakowy) w moim przypadku wspomaga spalanie zgromadzonego tłuszczu! Zamiast inspirować się literaturą (która z konieczności opiera się na badaniu tzw „większości” ) , powinniśmy bardziej zwracać uwagę na to jak nasz organizm na coś reaguje.

Robert
Robert
2 lat temu

A co ze stwierdzeniem, ok 30 % energii ma pochodzić z tłuszczy najlepiej jednonienasyconych i nasyconych aby poziom testosteronu był możliwie największy?

trackback
1 rok temu

[…] Więcej o tym przeczytasz w tekście: Największa dietetyczna pomyłka ostatnich lat. […]

Łukasz
Łukasz
1 rok temu

Za, a nawet przeciw i nawet za. Super kierunek, jeśli chodzi o zamianę przetworzonych olejów na ich nieprzetworzone źródła (ziarna, nasiona, orzechy), aczkolwiek uważam, że jeśli ktoś wege/wegan dla uzyskania dziennego zapotrzebowania kalorycznego, zamieni (prócz braku mięsa), węglowodany z np. drobno zmielonej mąki pszennej lub skrobi z ziemniaków, na olej do sałatki, to będzie tak, czy siak, zdrowiej 🙂

trackback
1 rok temu

[…] Nie oznacza to, że musimy całkowicie z nich rezygnować. Sami dodajemy je do potraw jako element smakowy – lecz aby z nimi nie przesadzać, dodajemy w przepisach maks. 1 łyżeczkę oleju na 1 porcję potrawy. Więcej o olejach przeczytasz w tekście: Oleje, największa dietetyczna pomyłka ostatnich lat. […]

Maciej
Maciej
1 miesiąc temu

Według najnowszych badań, wynika jednak że oleje nie są bezwartościowe, są one wysoce szkodliwe. Dr. Caldwell Esselstyn mówi (w książkach, na YouTubie), że WSZYSTKIE oleje są szkodliwe dla zdrowia, zwłaszcza dla układu krwionośnego, i tak nawet oliwa jest szkodliwa. Zamiast oliwy zaleca on używanie octu balsamicznego.

Zobacz również
mail facebook instagram