Jak wyglądałyby reklamy, gdyby naszą kulturą rządziła uczciwość?

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałby marketing produktów, gdyby naszą kulturą rządziła uczciwość, a nie pieniądz?

Przyzwyczailiśmy się, że wciska nam się kit. Że reklamy nie mówią prawdy i firmy mają za nic uczciwość. Dobrze wiemy, że ta Pani, która uśmiecha się w reklamie to aktorka, która niekoniecznie lubi ten pyszny jogurt, a być może wcale go nie próbowała.

Nie przeszkadza nam, że aktor przebiera się za dentystę i pozytywnie wypowiada się o nowej paście do zębów. Nie przeszkadza nam, że starsza Pani udaje w reklamie babinkę ze wsi i głaszcząc miło kurkę, reklamuje jajka z najokrutniejszego, klatkowego chowu.

Nie przeszkadza nam nawet, że opakowania pokazują nieprawdziwy produkt, np. kury biegające po trawie, podczas gdy tak naprawdę te siedzą skurczone w małych klatkach, nigdy nie widząc światła dziennego.

Też mi coś, tak działa rynek! Takie komentarze widniały w różnych serwisach gdy opublikowałem wpis o 5 nieuczciwych firmach. Wiele osób dziwiło się, że niepotrzebnie się czepiam. To prawda, tak działa rynek, lecz co by było, gdyby rynek za najważniejszą wartość uznawał uczciwość i szacunek do klientów?

Wyobraźcie sobie reklamę mleka z dużej fabryki.

Dzień dobry – mówi uśmiechnięta miła Pani – Chciałabym Wam polecić mleko UHT firmy Mlekomika. Mimo, że nasze mleko nie posiada właściwie żadnych wartości odżywczych, a wapń w nim zawarty – z uwagi na sterylizację UHT – jest bardzo słabo przyswajalny, mleko to jest naprawdę bardzo smaczne.

Krowy z Mlekomika dostarczają mleko w wyniku doczepienia do wymion nowoczesnych dojarek, dzięki czemu nasze mleko jest bardzo tanie. Maszyny jednak powodują wiele infekcji, wymiona ropieją przez co do mleka dostaje się krew oraz ropa – maksymalnie ustawowo 1 kropla ropy na szklankę mleka. 

Zależy nam na tym, aby nasze mleko było jak najtańsze. Żeby było to możliwe, krowy otrzymują hormony wzrostu, dzięki czemu dają bardzo duże ilości mleka, musicie jednak wiedzieć, że hormony te przedostają się również do mleka. Krowy natomiast stłoczone są w małych boksach i przez całe życie nie widzą światła dziennego. Dzięki temu możemy jednak bardziej zaoszczędzić i dostosować cenę, która was usatysfakcjonuje.

Nasze mleko posiada z tego powodu również antybiotyki, którymi karmione są krowy oraz bardzo duże ilości hormonów stresu – nie możemy pozwolić sobie za tę cenę na lepsze traktowanie tych zwierząt – na pewno rozumiecie. 

Jednak dzięki tym niedogodnościom, mamy więcej gotówki na dobry marketing, dzięki czemu nasze mleko stoi na półce waszego supermarketu na wysokości waszych oczu, jest łatwo widoczne i dostępne. Zaoszczędzacie dzięki temu wiele czasu. Nasze opakowanie jest natomiast bardzo wygodne w trzymaniu i łatwo się je otwiera.

Niezależnie jak bardzo polubicie nasz produkt, powinniście być jednak świadomi, że mleko pełne jest nasyconych kwasów tłuszczowych i złego cholesterolu, które zatykają tętnice i mogą prowadzić do chorób serca, a kazeina zawarta w mleku może powodować nowotwory. 

Na koniec mam bardzo dobrą wiadomość – kontynuuje miła Pani. Nasze mleko pełne jest opiatów, które odpowiedzialne są za więź, jaka pojawia się między matką i dzieckiem podczas okresu karmienia piersią. Dzięki temu będziecie jeszcze mocniej przywiązani do naszej firmy, potrzebując naszego mleka. Dzięki waszej lojalności, cena mleka będzie mogła być jeszcze niższa. Zachęcamy do zakupów.

Niestety nie usłyszymy nic takiego w reklamach.

A jak wyglądałoby opakowanie, gdyby pokazywało faktyczne zwierzę, od którego pochodzi? 

mleko_opakowanie

Najwyższym szczytem zakłamania są reklamy produktów odzwierzęcych – producenci doszli w nich do perfekcji, notując coraz większe dochody. A paradoksalnie to właśnie z nich najłatwiej jest zrezygnować na rzecz zdrowszych i lepszych produktów. 

Znajdźcie prawdziwą babinkę, która ma swoje kury, swoje krowy i to jej dajcie zarobić. Fakt, będzie Was to trochę więcej kosztowało, więcej pieniędzy i więcej zachodu – jednak o wiele mniej niż sądzicie. Oszczędzicie sobie przy tym wielu antybiotyków, sterydów, hormonów stresu i wielu kropli ropy.

A gdyby tak wykiwać ich wszystkich?

A gdyby tak zostawić w diabli wszystkie te zakłamane produkty, masowo przetworzone świństwa, których reklamy tak intensywnie nas do siebie przekonują? Gdyby rzucić w diabli te wszystkie gotowe soczki, ciasteczka, słodycze, konserwy, gotowe dania, mięsa i wędliny niewiadomego pochodzenia, te wszystkie produkty pełne syropu fruktozowo-glukozowego, konserwantów, wzmacniaczy smaku, przeróżnych numerków E, barwników, spulchniaczy i Bóg wie czego jeszcze?

A gdyby tak zacząć samemu robić jedzenie z najprostszych i najzdrowszych składników, wolnych od tych wszystkich świństw? Upiec samemu chleb i własne ciasteczka, zrobić syty obiad na bazie warzyw i roślin strączkowych oraz przyrządzić lody sorbetowe dla dzieci ze świeżych owoców? A może przynieść świeżutkie jajka od kur ze wsi i zrobić kogiel mogiel nie bojąc się o salmonellę?

Omiń te wszystkie śliczne, pełne zakłamania opakowania, naprawdę warto.

.

Książka „Dieta odżywcza”
Więcej możesz przeczytać w mojej książce. Jest to odpowiedź na towarzyszące nam dziś ogromne dietetyczne zamieszanie. Książka poprzez analizę składu 460 produktów dokładnie pokazuje, które pokarmy są najbogatsze w cenne składniki odżywcze. Jest to prosty i graficzny przewodnik, który uczy jak doskonale zbilansować swoją dietę.

Subscribe
Powiadom o
guest
29 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Walter
9 lat temu

A pospólstwo nadal łyka papkę puszczaną przez pół godziny między kolejnymi częściami filmu.
Niesympatyczna panna w reklamie zachwala: Jakie zdrowe jajeczka prosto od kurki, jakie zdrowe mleczko. A mnie zbiera na wymioty od masy oszustwa które widzę w reklamach.

niralamba
9 lat temu
Mateusz Żłobiński
Reply to  niralamba

świetne 🙂

Helena
9 lat temu

Świetnie napisane! Najgorsze jest to, że większość reklam, sprzedają nam syf, tłumacząc, że to najzdrowsze i najlepszej jakości produkty.

Monika
Monika
4 miesięcy temu
Reply to  Helena

I reklama pasty do zębów gdzie aktorka ma zrobione zęby śnieżno biale. No tak myj ta pasta a też takie będziesz mieć 😆

yoka
yoka
9 lat temu

Nie jem przetworzonych produktów od kilku lat ale jednak nadal cena ekomięsa jest dla mnie ceną zaporową.

kkk
kkk
8 lat temu
Reply to  yoka

Poszukaj myśliwego w swojej okolicy i poproś żeby odsprzedawał ci mięso po koszach (myśliwi płacą za każdy kg) .Bardziej eko nie będzie…

Marta
Marta
9 lat temu

Nie zgodzę się z zakłamaniem producentów żywności odzwierzęcej. Jest ono porównywalne do innych produktów, a przodują producenci żywności zbożowej, pełnej 'witamin’ i 'zdrowych węglowodanów’ – świeże pieczywo to podstawa, dzięki płatkom fitness schudniesz, a na przekąskę zjedz zdrowego batonika zbożowego wypchanego chemią i samymi zbożami wątpliwej jakości.
Wszyscy siebie warci. Chcesz jeść zdrowo? Jedz prawdziwe jedzenie, a nie to, które musi być reklamowane.

Mateusz Żłobiński
Reply to  Marta

Trudno się z Tobą nie zgodzić 🙂

Zosia
Zosia
9 lat temu

Niestety to wina przepisów, nie wystarczy mieć gospodarstwa żeby sprzedawać np świnie. Trzeba spełniać wiele norm i na małą skale to się nie opłaca. Ale w prawie każdej wsi jest taki gospodarz co sprzedaje świnie razem z usługą pocięcia na kawałki i zrobienia wędlin, kosztuje to w sumie 1200zł i samego mięsa jest coś około 70kg (plus smalec, kości i inne) i trzeba mieć dużą zamrażarkę. Ale przynajmniej jest kiełbasa 100% mięsa. Tylko takich gospodarzy bardzo ciężko znaleźć, bo chowają się przed kontrolą skarbową. To jest chore w tym kraju że to co zdrowe i czego ludzie chcą to jest zakazane, a jak chcieć to legalnie zrobić to kosztuje tyle, że nikogo na to nie stać. Niby ochrona konsumenta… kiedyś nie było ochrony konsumenta a jedzenie było lepsze. Ciesze się, że mieszkam na wsi i mogę hodować kury, są mało wymagające, trzeba tylko zadbać… Czytaj więcej »

U Zk
U Zk
9 lat temu

Jestem doktorantką w katedrze badań marketingowych, a mój artykuł na ten temat, z tezami popartymi gruntowną analizą reklam polskich i zagranicznych, oraz propozycją zmian, dostał negatywne recenzje i tym samym nie zakwalifikował się do publikacji. Tak więc nie tylko Panu mówią, że „za bardzo się czepia”. Dobrze, że blogi nie są przynajmniej na cenzurowanym… Pozdrawiam i życzę dalszego zapału w poszukiwaniach prawdy i zdrowia, mimo że podcinają nam skrzydła, przychodzący z różnych stron „specjaliści”.

Artur
Artur
9 lat temu

Nie rozumiem, dlaczego w prawie jest dozwolone kłamać? Przecież kłamstwo jest karane. Przysięga się w sądzie, że człowiek mówi tylko prawdę, a jeśli nie, to będę z tego konsekwencje, na przykład, dadzą więcej lat siedzenia w więzieniu. Dlaczego wtedy pozwalają kłamać ludziom w reklamie? Kto daje na to zgodę? Przecież, jeśli sprawdzić gdzie się hoduje krowy, to się nie pokrywa z reklamą. Nie rozumiem, jak to przechodzi przez prawo… albo, na przykład, żadna komisja w dzisiejszych czasach nie zgodziła by się na to, aby powtórzyć eksperyment więzienny Zimbardo, eksperyment Milgrama, eksperyment z szympansem Nimem Chimpsky itd. Komisja uważa, że ekperyment nie jest zgodny z normami etycznymi i zabrania go urzeczywistniać, dlaczego w reklamie jest to dozwolone? Zwierzęta są torturowane, trzymane w ciemności, zaniedbywane, zastresowane, a w reklamie widzimy coś innego… Nie rozumiem tego, kto na to daje zgodę. Ktoś… Czytaj więcej »

Mateusz Żłobiński
Reply to  Artur

O ile nie sposób wymienić na opakowaniu negatywnych skutków dla zdrowia – bo zawsze można zrobić swoje badania i każdy produkt uznać za zdrowy – o tyle opakowania ze zdjęciami np. kur na łące, które w rzeczywistości były w klatkach powinny być stanowczo zakazywane, a czemu nie jest, również nie rozumiem. Jak nie wiadomo o co chodzi, to najpewniej chodzi o pieniądze.

Katarzyna Skrok
Katarzyna Skrok
8 lat temu

Serio? Opiaty w mleku? Chciałabym

ankajawo
ankajawo
8 lat temu

Bardzo fajnie napisane. Przymierzam się powoli do całkowitej rezygnacji z mięsa (do tej pory kupowałam kury zagrodowe i dostawałam mięso od babci), ale jestem całym sercem za ideą, że ludzie moga przestać jeść zwierzęta. Z korzyścią dla braci mniejszych, planety i nas samych. Ciężko zrezygnować z mleka i jajek, ale jeśli kupować to tylko z przyjaznych zwierzętom źródeł. Jest to jakieś rozwiązanie. Oby coraz więcej ludzi przekonywało się do tej idei!

Mateusz Żłobiński
Reply to  ankajawo

dziękuję 🙂

AfterKorpo
7 lat temu

Ja już to praktykuję od dłuższego czasu, ostatnio widzę reklamę mleka za niecałe 2 złote. Jak na studiach na życie wydawałam mniej niż tysiąc złotych mleko było droższe. Jednak jak zadzwoniłam do koleżanki, której dziecko notorycznie choruje, że w naszej okolicy jest mlekomat z mlekiem lepszej jakości od razu zaczęła przeliczać o ile droższe. To samo z kurczakiem, 25 zł za połówkę kurczaka to dla ludzi kosmiczna kwota, przecież w sklepie można kupić udka już za 3 zł za kg!! Wszystko drożeje, jedzenie tanieje, a ludzie nie widzą, że coś tu jest nie tak.

Pablo Pablo
Pablo Pablo
7 lat temu

„A gdyby tak zacząć samemu robić jedzenie z najprostszych i najzdrowszych składników, wolnych od tych wszystkich świństw?” Przecież to fikcja! Chętnie ale jak! Mieszkając w mieście i pracując, skąd i kiedy miałbym tą żywność sobie robić???

Malgorzata Lasota
Malgorzata Lasota
7 lat temu
Reply to  Pablo Pablo

Pablo, zrób „research”. We Wrocławiu działają jarmarki żywności lokalnej i ekologicznej (co tydzień), wiele rzeczy można zamówić przez internet, jest nawet grupa konsmencka na FB. Poszukaj u siebie. Jak już znajdziesz, zakupy stają się równie łatwe co w supermarkecie.

Aleksander Glowacki
Aleksander Glowacki
7 lat temu

Producenci dostarczają to, na co jest popyt – jest popyt na tanią żywność? porszę bardzo!
Lobby jest silne – dlatego nie ma egzekwowania kłamstwa w reklamach. No i są jeszcze kruczki jak „opakowanie może nie przedstawiać faktycznego produkty” czy coś w tym stylu – i juz jest parasol ochronny na producenta. Monstanto to bardzo głośny i dobrze znany przykład przecież.

Inna sprawa – dla rosnącej populacji potrzeba więcej żywności.
Jeżli nie zmnieszymy – głównie jako Zachód i – niedługo – Chiny – „apetytu” – to nie wystarczy zasobów na Ziemi żeby „ekologicznie” wytwarzać żywność.:
„Rolnictwo organiczne nie służy środowisku”
Który naukowiec uratował najwięcej instnień ludzkich”
„Czy będzie genetycznie modyfikowana pszenica”
Nie zwalania to oczywiście ze starań o jak najlepsze traktowanie zwierząt.

Zosia
Zosia
9 lat temu

Niestety to wina przepisów, nie wystarczy mieć gospodarstwa żeby sprzedawać np świnie. Trzeba spełniać wiele norm i na małą skale to się nie opłaca. Ale w prawie każdej wsi jest taki gospodarz co sprzedaje świnie razem z usługą pocięcia na kawałki i zrobienia wędlin, kosztuje to w sumie 1200zł i samego mięsa jest coś około 70kg (plus smalec, kości i inne) i trzeba mieć dużą zamrażarkę. Ale przynajmniej jest kiełbasa 100% mięsa. Tylko takich gospodarzy bardzo ciężko znaleźć, bo chowają się przed kontrolą skarbową. To jest chore w tym kraju że to co zdrowe i czego ludzie chcą to jest zakazane, a jak chcieć to legalnie zrobić to kosztuje tyle, że nikogo na to nie stać. Niby ochrona konsumenta… kiedyś nie było ochrony konsumenta a jedzenie było lepsze. Ciesze się, że mieszkam na wsi i mogę hodować kury, są mało wymagające, trzeba tylko zadbać… Czytaj więcej »

Piotr
Piotr
6 lat temu

Ale jakie jest to prawdziwe jedzenie? Wszelkie warzywa i owoce pryskane są coraz większym i silniejszym gównem. Ile owadów ginie w tych opryskach? Czy życie stonki jest mniej wartościowe od życia krowy? Z 1ha otrzymuje się teraz ponad 400% więcej niż 20 lat temu a raczej ziemia nie stała się „zdrowsza”. To nic innego jak hormony czy antybiotyki ale dla roślin. Możemy oczywiście skupić się na uprawach bio jak ta z Grójeckimi Jabłkami i sadami rozdzielonymi przez skrajnie ruchliwą drogę tranzytowa Warszawy nr. 50. Ile z tych spalin i substancji w nich zawartych przedostaje się do owoców?

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
6 lat temu
Reply to  Piotr

Według badań i najważniejszych instytucji naukowych na świecie opryski nie są tak szkodliwe, jak sądzi wiele osób.

Crx
Crx
6 lat temu

Hi hi hi hi houeahoue według „badań i najważniejszych instytucji naukowych”. Sam wiesz o co chodzi, nie muszę więcej wyjaśniać nie?

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
6 lat temu
Reply to  Crx

ej, nie mów mi tylko, że wierzysz w ogólnoświatowy spisek 😉

Crx
Crx
6 lat temu

Spisek nie spisek, mam to w nosie jak ktoś to nazywa – Duże ryby mogą robić co im się podoba a z certyfikatem problemu nie będzie, tu chodzi o pieniądz. Ja wierzę w to jak podupadają na zdrowiu ci którzy przy produkcji takiej żywności pracują i ci którzy się nią później faszerują. Oczywiście gigantom zależałoby na tym, byś wstydził się robić tego typu podejrzenia (czego już jesteś ofiarą bo sam mnie tu próbujesz zawstydzać bredząc o jakichś spiskach). A ja się nie wstydzę i nie będę.

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
6 lat temu
Reply to  Crx

W żadnym razie nie chciałem Cię zawstydzić, jedynie sobie zażartowałem 🙂 jeśli iść tym tokiem, że najważniejsze instytucje zdrowotne i naukowe są przepłacone, powinny promować najbogatsze przemysły, czyli mięsny i nabiałowy. Najsilniejszym przemysłem był przemysł tytoniowy, gdyby instytucje były tak podane na wpływy, do dziś wszyscy palilibyśmy z myślą o zdrowiu. A jednak tak się nie dzieje. Żadne tony gotówki nie dały rady zakłamać faktów i nauki.

Crx
Crx
6 lat temu

Papierosy są oczywistym syfem i nikt już by się nie dał jawnie nabrać to raz a dwa nie każdy chce palić, to opcjonalny wybór tak jak alkohol – producenci to nie idioci – nie każdy produkuje alkohol i papierosy. Z kolei to że warzywa są zdrowe nikogo przekonywać nie trzeba – i tak każdy musi jeść, ale można pominąć fakt że warunki w których są uprawiane warzywa, zboża i mięso – te na masową skalę są fatalne. A jak ktoś zapyta czy środki stosowane w uprawach są szkodliwe to pomacha się mu papierkiem że przeszły testy bezpieczeństwa. To czysta formalność. My nie mówimy o zapewnianiu że trucie jest dobre, my mówimy o maskowaniu faktu że masowa produkcja niszczy walory produktu a przy okazji w bonusie wzbogaca go o toksyczne środki, bez których przemysł spożywczy nie wyprodukowałby tak dużych ilości żywności jak teraz. Liczy się tylko pieniądz.

Crx
Crx
6 lat temu

A skad pewnosc ze tam nie sprzedaje sie toksycznie pędzonej? Masz pewnosc ze wyhodowana jest w nieskazonym srodowisku?

Zobacz również
mail facebook instagram