Zielony koktajl z pomarańczą – Jadłospis noworoczny cz. 1

Gdybym mógł polecić jeden rodzaj przepisu, którego warto jeść więcej w nowym roku, byłyby to zielone koktajle. Składniki z nich wchłaniają się momentalnie i niesamowicie nas odżywiają. Zapraszam po pierwszy z 5-u przepisów noworocznych – zielony koktajl z pomarańczą i szpinakiem.

Uwielbiam zielone koktajle. Mają w sobie wszystko, co potrzebne. Są smaczne, szybko się je przyrządza i są bardzo odżywcze. Czego chcieć więcej?

A może chcieć tego, aby składniki odżywcze wchłaniały się już po 15 minutach? Dietetyk Eliza Voss, która bada właściwości koktajlów, zrobiła eksperyment, którym się ze mną podzieliła. Wraz z drugą osobą zbadali poziom żelaza, wypili koktajl bogaty w żelazo i po 15 minutach zrobili ponowne badania. Po 15 minutach od wypicia koktajlu… ich poziom żelaza znacząco wzrósł, jak pisze Eliza:

„Świadczy to o tym, że treść pokarmowa jest przekazywana od razu do jelit, gdzie żołądek nie traci energii na trawienie go. W ten sposób nie musimy nawet dostarczać energii, ponieważ ją zachowujemy.”

Poniżej wyniki badania:

Eliza prowadzi również grupę na facebooku, w której dzieli się przepisami na koktajle: https://web.facebook.com/groups/dietetykonline/

Dziękuję Elizo za podzielenie się tym świetnym badaniem 🙂

A poniżej przepis na zielony koktajl z pomarańczą, pierwszy z 5-u noworocznych przepisów. Smacznego!

Zielony koktajl z pomarańczą

Koktajl jest idealny na śniadanie. Cały przepis ma 400 kcal. Jeśli chcecie większa porcję – 500 kcal, wystarczy dodać do koktajlu 1 pomarańczę więcej.


Składniki odżywcze, jakie dostarcza przepis

.

Książka „Jadłospisy witalne”

Można już zamówić naszą najnowszą książkę. Są to roślinne przepisy, które dosłownie przywrócą Ci siły witalne.

Wszystkie przepisy z tej książki mają wyjątkowo niski ładunek glikemiczny, dzięki czemu jeszcze lepiej pomagają odzyskać energię oraz wspierają utratę wagi. Co więcej, są też świetnym wsparciem dla osób z insulinoopornością i cukrzycą.

Subscribe
Powiadom o
guest
14 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Joanna Chmielewska-Ułas

Polecam wymazać pesel i inne dane osobowe, ponieważ może zostać wykorzystany przez niepowołane osoby.

Staromodna
Staromodna
7 lat temu

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Zielone koktajle sa mega i juz sie ciesze na nowy cykl 🙂 Ja zwykle wrzucam, co mam i tez wychodzi smacznie 😉
Czy w podanym przepisie 400 kcal moglabym zamienic otreby gryczane (ktorych nie posiadam) na ziarna chia, a z tych pierwszych zrezygnowac? Czy zmieni sie wowczas kalorycznosc?
Co takiego zawieraja otreby gryczane? Lepiej miec je na podoredziu?

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
7 lat temu
Reply to  Staromodna

Hej, jeśli nie masz otrębów, możesz je zupełnie pominąć, albo dać płatki błyskawiczne, możesz też dać każde inne otręby – wszystkie mają bardzo zbliżony skład 🙂

mmiom
mmiom
7 lat temu

A jak jest z przyswajalncia wapnia ze źródeł roślinnych? Mam obecnie zwiększone zapotrzebowanie na ten składnik i zastanawiam się czy przyswajanie jest wystarczajace.. bo czytałam że fityniany, błonnik, szczawiany itp. Utrudniają jego wchłanianie, a w roślinach jest tego sporo 😕 szukam jeszcze sposobów, ale mi wiem czy mi będę musiała zacząć jeść nabiału 😕

Mateusz Żłobiński
Reply to  mmiom

Jest dobra. Przyswajalność wapnia zwiększa się dodatkowo przy neutralizacji fitynian – najlepiej jedząc dużo warzyw i owoców, które mają dużo wit. C, też poprzez namaczanie (nasion) lub podprażanie. Najlepiej też unikać chleba na drożdżach, a jeść ten na zakwasie (bo zakwas neutralizuje fityniany) – oczywiście w pełni razowy. Jeśli martwisz się wapniem – jedz jak najwięcej tofu – ma ogromną ilość, bo przy jego produkcji dodaje się wapń jako koagulant. Dostarczy Ci więcej wapnia niż jakikolwiek nabiał 🙂 Masz dwa rodzaje tofu – jedno z magnezem, drugie z wapniem – na opakowaniu masz zawsze napisane 🙂

Marceli Szpak
Marceli Szpak
7 lat temu

jak wygląda sprawa szczawianów zawartych w szpinaku tzn jak często można ten koktail pić (jeśli codziennie to przez jaki okres żeby nie obciążyć za bardzo nerek) ?? myślę tutaj raczej o osobach zdrowych tzn nie mających problemów z nerkami bo ci wiadomo muszą omijać ten produkt.

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
7 lat temu

Hej, jeśli nie masz otrębów, możesz je zupełnie pominąć, albo dać płatki błyskawiczne, możesz też dać każde inne otręby – wszystkie mają bardzo zbliżony skład 🙂

Daria
Daria
6 lat temu

Mateuszu, postanowilam napisac tutaj, pod „starym” postem, bo rzecz dotyczy smoothie. Otoz mam nowa kolezanke, specjalistke od odzywiania po szkoleniu w instytucie Brukera w Lahnstein, i ona jest zdania, ze zielone koktajle nie sa najlepsze, bo wypija sie je szybko, enzymy zawarte w slinie nie maja szans w ogole na nie podzialac, bo plyny blyskawicznie opuszczaja jame ustna, w zwiazku z czym wiele skladnikow zawartych w smoothie zwyczajnie nie przyswoimy. Troche mi tym zabila cwieka, bo ja lubie koktajle i lubie miksowac. Do tej pory bylam przekonana, ze to idealny sposob na przemycenie cennych substancji zawartych w zieleninie i owocach. Nie bylabym w stanie zjesc takich ilosci na surowo! Ale teraz poczulam sie troche niepewnie. Ty tez lubisz smoothie, prawda? I dysponujesz badaniami potwierdzajacymi ich dobroczynny wplyw na zdrowie (jak chocby to powyzej), tak? Wiesz cos na temat problemu, ktory opisalam?… Czytaj więcej »

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
6 lat temu
Reply to  Daria

Według mnie jest wprost odwrotnie 🙂 Największy wpływ na efektywne trawienie ma rozdrobnienie pokarmu, dlatego głównie zaleca się bardzo dokładne przeżuwanie jedzenia. To ma koktajl w idealnej formie – bez problemu nasze jelita i żołądek będą mogły poradzić sobie z trawieniem 🙂 I tak jak piszesz – koktajle to najprostszy sposób na zjedzenie bardzo dużej ilości surowej zieleniny – a im więcej naraz jemy zieleniny i owoców – tym lepiej przyswaja się np. zawarte w nich żelazo (bo dostarczamy naraz dużo witaminy C) – stąd np. według mnie koktajle są najlepsze na niedobory żelaza. W ślinie jest przede wszystkim amylaza, która trawi węglowodany. Małym minusem koktajlów może być to, że jak bardzo szybko pijemy, nie poczujemy ich smaku w ustach i nie pobudzimy tym wydzielania soku żołądkowego –… Czytaj więcej »

Daria
Daria
6 lat temu

Wiesz co, ta kolezanka tak mnie zakrecila, ze calkowicie zapomnialam o kwestii rozdrobnienia pokarmu 😀 A juz u dr. Fuhrmana czytalam: „Aby uwolnic jak najwiecej mikroskladnikow z komorek roslinnych do krwiobiegu, trzeba je mechanicznie rozdrobnic. Mozna to osiagnac poprzez dokladne przezuwanie kesow pokarmu (…) Bardziej skuteczny dostep do roslinnych skladnikow pokarmowych zapewnia rozdrabnianie warzyw i owocow w blenderze.” – cytat z „Trzy kroki do zdrowia”.
Dobra, dziekuje Ci stokrotnie. Zamykam temat, bo rzecz jest dla mnie zalatwiona 🙂 Szkoda, ze dalam sie tak oglupic 😛

Mateusz_Zlobinski
Mateusz_Zlobinski
6 lat temu
Reply to  Daria

cieszę się, że mogłem pomóc 🙂

ggreyy
ggreyy
6 lat temu

Może się jeszcze komuś przyda – wchłanianie wapnia, czy to z roślin czy z innych źródeł w bardzo dużej mierze zależy od poziomu wit. D3 w organizmie. Moje dziecko (prawie 3 latka) nie je w ogóle nabiału i ma lekko zawyżony wapń bo suplementujmy wit. D3 w protokole z K2 w nieco wiekszych dawkach. Poczytaj o paradoksie wapnia. Nabiał wcale nie jest dobrym jego źródłem. Może najbogatszym ilościowo, ale jakościowo już nie.

Marta
Marta
5 lat temu

A ja mam pytanie odnośnie przygotowywania koktajli wieczorem i wypijania ich na drugi dzień. Czy to prawda, że jeśli w koktajlu jest cytryna i jest on przechowywany w lodówce to jego wartość odżywcza będzie zbliżona do takiego wypitego wprost po przygotowaniu? Znalazłam sprzeczne informacje na ten temat, chciałam się upewnić, bo nie mam możliwości blendowania rano.

Zobacz również
mail facebook instagram